piątek, 20 stycznia 2012

Karpacz i przerwa ;)

Cześć dziewczyny! Jutro już wyjeżdżam, więc nie będzie mnie do niedzieli. Postaram się zrobić jakieś zdjęcia, oczywiście dodam po feriach "sprawozdanie" z noszenia Emu, i na resztę ferii polecam Wam serial SKINS, lub też jak wolicie KUMPLE :) Wszystkie odcinki znajdziecie na youtubie ;)
Pozdrawiam Was gorąco, do napisania ;*
a jeśli oglądaliście już ten serial, to jak wam się podoba? :)
/ zachęcam do klikania w banery, byłabym na prawde wdzięczna.. :>

czwartek, 19 stycznia 2012

Emu Martine Lo Chestnut ;)

Cześć dziewczyny! Właśnie dotarły do mnie moje Emu! Są wygodne jak kapcie, ciepłe, chociaż w domu jak je ponosiłam to wcale nie było tak gorąco, a to za sprawą tego, że wełna z merynosów, z której wykonane jest wnętrze buta :) Nie wiem jeszcze jak to będzie czy nie przemokną i czy nie będą się ślizgać, no ale zobaczymy ;)
No ale wystarczy chyba zaimpregnować i nie będą przemakać :) No to daje Wam kilka fotek ;>






/sory za rozmiar 39 :<
co sądzicie o tych butach? wiem że jedni je kochają inni nie nawidzą ;) wyraźcie swoją opinię ;)

wtorek, 17 stycznia 2012

Wyprzedaż w Glitter -75% :)

Cześć dziewczyny! W sobotę byłam w Koronie i postanowiłam kupić sobie jakąś ozdobę. Oczywiście udałam się do sklepu Glitter. Pani powiedziała mi, że na całej ścianie wszystko jest -75%, więc czemu by nie skorzystać. Z tego, że mało czasu miałam wzięłam pierścionek za 29 zł, bo myślałam, że już po obniżce, a tu przy kasie pani mówi mi, że kosztuje 7 zł! No to wzięłam jeszcze opaskę z kokardką. Bardzo sie śpieszyłam i nie miałam czasu na dłuższe zakupy właśnie tam no i wyszło tyle, że kupiłam dwie rzeczy i zapłaciłam tylko 12zł! :) 


opaska zamszowa, miała kosztować 19,90 zł, kosztowała 4 złote z groszami :)

pierścionek miał kosztować 29zł, kosztował 7 złoty z groszami :)
/to sie nazywa wyprzedaż ];->
,niedługo dodam zdjęcia butów EMU Martine Lo Chestnut, które dzisiaj zamówiłam :)

dziecinnie proste

Kiedyś byłam ciekawa jak zwierzęta się rozpoznają. A teraz? Teraz mam na to wyjebane.
Chcę znów być dzieckiem, znów niczym się nie przejmować, żyć jak w bajce, jeść wate cukrową nie martwiąc się o kalorie i popijać ją colą. Żyć bez problemów, bez zmartwień. Ze świadomością, że wszystko jest proste i że wszyscy zawsze będą głaskać Cie po głowie...


yuum ;3

sobota, 14 stycznia 2012

Ferie!

Ogólnie to długo nie pisałam, brak czasu. Po prostu.
Mój tydzień opierał się na nauce i sprawach prywatnych, takich niezbyt do ogarnięcia, bo wiadomo - jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o facetów. 3 gimnazjum, wyrośnięci, papierosy, alkohol i te sprawy. No to wydaje się, że są dorośli... BŁĄD! Może i w sprawach takich, żeby coś załatwić są jeszcze jako tako, no ale żeby zagadać, zaprosić na spacer, powiedzieć co się czuje, i być zdecydowanym na cokolwiek - nie...
W Internecie, to znaczy na gadu gadu, czy tam facebooku, to oczywiście wygadani jak nic, ale w 'realu' podejdzie się do nich to za nic w świecie nie chcą rozmawiać. Nie wiem? Może się wstydzą... I kto to w ogóle wymyślił, że kobiet nie da się zrozumieć, jak ja (zresztą nie tylko) nie mogę zrozumieć facetów?
wiem tylko , że jest mi zimno , że się zgubiłam , i że życie znów stało się trudne.
/ dzisiejszy dzień to 3 lekcje w szkole, potem łyżwy, BYŁO ŚWIETNIE! dziękuję... no tylko to wywrócenie pod koniec jakoś nie tak na miejscu, no ale może mało osób widziało? ;)
W poniedziałek z Z. do Starbucksa na kawusie, kocham to. W drugim tygodniu ferii do Karpacza. Postanowienia na ferie? Schudnąć + nauczyć się układu shakin', pouczyć się trochę do przodu historii, geo i bio.
WIEM, ŻE BĘDĘ CIĘ MIEĆ! (...)
Kto w drugim tygodniu ferii wybiera się również do Karpacza? :)

poniedziałek, 9 stycznia 2012

Dzień jak co dzień.

Dzisiaj w szkole 5 lekcje samych języków, 1 biologia, korepetycje z anglika i zaraz na matematykę. Sprawdzian z biologii poszedł okej, może 4+? ;) Postanowiłam pokazać moim rodzicom i znajomym, że ja też potrafię się dobrze uczyć i już widać efekty, nie chcę mieć średniej mniej niż 4,5... Postaram się, a co! Spróbować warto i pokazać światu że potrafię się dobrze uczyć. Jeszcze tylko 4 dni i ferie! Plany? Chyba w 2 tyg. do Karpacza z wujkiem, ciocią i kuzynem, bo rodzice urlopu nie będą mieli :< Planuję nauczyć się jazdy na snowboardzie lub nartach. Już nie mogę się doczekać.
Dzisiaj siostry urodziny, więc chciałabym życzyć jej wszystkiego najlepszego, żeby same promienie gościły u niej w sercu, żeby miała jak najwięcej tych dobrych pomysłów, większego poczucia wartości i żebyś w końcu przytyła :*


Co sądzicie o tych butach? Moim zdaniem są takie zbyt obciachowe, niby sportowe a jednak no hmm.? na szpilce. Awrr;o i ogólnie do czego można je nosić? Może to jedyne takie szpilki do bluzy? Haha...

sobota, 7 stycznia 2012

Zycie lubi platac nam figle..

Nie każdy jest urodzonym farciarzem. Często los płata nam figle - raz w małym, a raz w dużym stopniu. No właśnie... Piszę tą notkę tylko po to, aby uświadomić Wam, że musimy cieszyć się z tego co mamy. Jedni mają ładny nos - inni nie, jedni mają ładne oczy - drudzy nie, jedni mają piękne nogi - inni być może właśnie je stracili... Dążę cały czas po to, aby uświadomić Wam, że nie najważniejszym jest to, jak wyglądacie, ale to jaki macie charakter... Więc proszę... Przeczytajcie to, i jeśli możecie - umieśćcie na swoim blogu, udostępnijcie na facebooku, jeśli możecie - dofinansujcie.. Proszę... Chociaż udostępnij.
Więc... Nie potrafię tego nawet opisać. Straszliwa tragedia wydarzyła się w mieście oddalonym od mojego ok. 15 km. Dziewczyna idąc do szkoły musi przejść przez tory. Los tak chciał, że akurat tego dnia Ewa chcąc przedostać się na drugą stronę, musiała przejść między wagonami. Pociąg ruszył, ona poślizgnęła się, upadła... Pociąg uciął jej jedną nogę. Została śmigłowcem przetransportowana do szpitala we Wrocławiu. Niestety, drugiej nogi, która była zmiażdżona nie udało się uratować. To straszna tragedia dla niej i jej rodziny. Osobiście nie znam jej, nawet nie muszę. Chcę po prostu włączyć się w pomoc dla niej. I zrobię to. Jeśli możesz - zrób to samo...
Facebook : https://www.facebook.com/events/150538881722727/
Artykuł dotyczący dziewczyny : http://mojaolesnica.pl/article.php?id=5118
"Jeśli ktoś może wspomóc - to jest to bezpośredni numer konta EWY w BZ w Oleśnicy EWA KIERYK 56-420 BIERUTÓW nr konta 94 1090 2415 0000 0001 1611 1074 Prosimy o pomoc...Jest to osobiste konto EWY"...


/to na tyle, mam nadzieję, że wspomogłam chociaż trochę tę biedną dziewczynę. 
Wspaniały gest ze strony składów, cytuję " 14.01 w Oleśnicy razem z kilkoma składami odbędzie się koncert w Oleśnicy przy ulicy Mickiewicza; Jack Pub&Restaurant, z racji tych niefortunnych wydarzeń, postaram się opisać imprezę akcją pomocniczą dla Ewy, zagramy dla niej, na koncercie przeprowadzimy dobrowolną zbiórkę pieniędzy, każda pomoc się liczy. Jeśli będzie wiadomo coś więcej na ten temat, postaram umieścić się tutaj informację i zaprosić wszystkich chętnych :) " oczywiście - pójdę.
+życzę Wam, aby w Waszym życiu nie spotkało Was nic tak okropnego jak tą dziewczynę...

piątek, 6 stycznia 2012

Alkoholikiem to ty nie jesteś, ale pijakiem na pewno...

We wtorek na lodowisku z Zuzą, Natalą, Daggą i przyglądali nam sie chłopacy. 
W środe spoko lekcje bo tylko cztery, a potem Wrocław-Pasaż-Wyprzedaże. Kupiłam tylko pasek i bluzkę, bo jakoś nic mi się super nie podobało, a jak chciałam już coś kupić to nie było mojego rozmiaru.
Czwartek - do 15 w szkole, obmyślanie projektu szkolnego o tematyce " różnice w pisowni i wymowie w języku amerykańskim i angielskim ". Nauczyciela z którym prowadzimy projekt wcześniej nie znałyśmy, ale po rozmowie z nim wydaje się być bardzo ogarnięty. Na pewno lepiej niż sprawy w moim życiu.
Mam problem, który mam nadzieje, pomożecie mi rozwiązać... Co sądzicie o chłopakach pijących co sobotę alkohol w wieku 16 lat? / Notkę dotycząca pytania które Wam zadałam - zrobię, ale jak uzyskam odpowiedzi :)


                                                     ..aww, nice pic ;3

wtorek, 3 stycznia 2012

Ale ulga!

Dzisiejszy dzień niesamowity ;)
Nie mam już zagrożenia z geografii, bałam się, że będzie. Pomyślicie sobie - pewnie ma dwóje, a tu prosze - niespodzianka! Pani dała mi 3! :O cudownie, teraz ją kocham, a jeszcze wczoraj jej nienawidziłam ;)
Teraz tematyka będzie tak jak WOS, więc na sto pro dam sobie rade, bo dzisiaj pan sprawdził mi zadanie domowe, uśmiał się przy nim, i wstawił mi z czwórki na piątkę :)
Z niemieckiego mamy taką lajt babke, że ledwo co potrafię powiedzieć jak się nazywam, a ona wstawiła mi 4. Z informatyki jestem lekko zakłopotana, bo mam tylko dwie oceny, a powinny być trzy, a pani wystawiła mi już 5. Mam nadzieje, że potem nie okaże się, że będe NKL...;o Jak myślicie zrobić zadanie, które mi kazała, czy myśleć, że uda mi się to przekombinować? ;o Z wf przez te durne punkty mam 3! A to wszystko przez to, że miałam bardzo często " BS " czyli brak stroju, i pani odjęła mi aż 100 punktów... Boże... Ale to spieprzyłam. Trudno! W następnym półroczu będę miała zawsze strój:)
// dzisiaj na lodowisko o 17.20 z Zuzą, potem dochodzi N,D,A,A,K,D,P,M :) Będzie fajnie, mam nadzieje, że się nie połamię ;))
 *Kolejna zmiana nazwy bloga, ale musiałam z pewnych względów..

/Sory za usunięcie mojego zdjęcia, jednak nie jestem przekonana co do wstawiania ich na bloga. Może niedługo się przekonam, na pewno nie teraz :)

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Podsumowuje rok 2011...

Ten rok był hm.. po prostu dziwny.
Postanowiłam pokazać wam cały mój rok tak:
Styczeń: Moje imieniny i Magdyy urodziny<flacha>, dojście do wniosku, że ludzie się zmieniają
Luty: Można powiedzieć 'miła' przygoda z ... i FERIE, poznanie Adasia ahahh
Marzec: Hm, to chyba czas fakultetów... kłótnie z RA! POZNANIE ADIEEGO;*
Kwiecień: Święta w gronie najbliższych, zaciskanie pasa, dieta, treningi bowlingowe... ale z efektami :))!
Maj: kłótnie z RA! niezapomniane chwile z piiip, piiip, piiiiiiip
Czerwiec: Odejście 3 klas, niby się ciesze że niektóre osoby już wypierdoliło ze szkoły, ale niektóre mogłyby zostać, ejj.. WAKACJE<3  / poznanie MARCELA I AGI <3
Lipiec: Wesele, MIELNO <flacha> <impreza>, koncert ROBERTA M <3, DENMARK! poznanie Tine<3 ,17. moje urodzinyyy <flaszeczka>
Sierpień: Piję tylko na urodziny, w sylwestra i kiedy się da... zakończenie wakacji :<
Wrzesień: Rozpoczęcie nowego, szkolnego roku. KLAUDIA WYJEŻDŻA ;/...
Październik: KONIEC PRZYJAŹNI Z RA!, ona nie żyje... ;((, poznanie krzyysia;>
Listopad: Dyskoteka, przynajmniej wiśniówka była.
Grudzień: Założenie bloga, koniec przyjaźni z RO, udane święta, Sylwester uu, sylwester <flacha>
/Tak, to jakoś tak wyglądało mniej więcej. Nie wiem co przeważa... No chyba te lepsze... Roku 2011 chciałabym podziękować Ci za to, jakie osoby poznałam, nie tylko te tutaj wymienione, za to, że nie zdecydowałam się przepisać do innej klasy, za nowe dwie przyjaźnie, i może to głupio ale chcę Ci podziękować za to, że w końcu odczepiłeś moją i ich przyjaźń. Teraz będzie lepiej! Dziękuję za wszystkie przygody, najbardziej tą z lutego, bo jest śmieszna i pewna dziewczyna pamięta ją do dziś, a ja wolałabym ją zapomnieć już, teraz. I dziękuję Ci za to, że nie zawsze obrywałam w tyłek z impetem takim jak inni. Dzięki.
A w roku 2012 mogę życzyć Wam jak i sobie dużo sukcesów, prawdziwych osób, wspaniałych przygód i jak najmniej zmartwień. :*

2012, please be good...