poniedziałek, 2 stycznia 2012

Podsumowuje rok 2011...

Ten rok był hm.. po prostu dziwny.
Postanowiłam pokazać wam cały mój rok tak:
Styczeń: Moje imieniny i Magdyy urodziny<flacha>, dojście do wniosku, że ludzie się zmieniają
Luty: Można powiedzieć 'miła' przygoda z ... i FERIE, poznanie Adasia ahahh
Marzec: Hm, to chyba czas fakultetów... kłótnie z RA! POZNANIE ADIEEGO;*
Kwiecień: Święta w gronie najbliższych, zaciskanie pasa, dieta, treningi bowlingowe... ale z efektami :))!
Maj: kłótnie z RA! niezapomniane chwile z piiip, piiip, piiiiiiip
Czerwiec: Odejście 3 klas, niby się ciesze że niektóre osoby już wypierdoliło ze szkoły, ale niektóre mogłyby zostać, ejj.. WAKACJE<3  / poznanie MARCELA I AGI <3
Lipiec: Wesele, MIELNO <flacha> <impreza>, koncert ROBERTA M <3, DENMARK! poznanie Tine<3 ,17. moje urodzinyyy <flaszeczka>
Sierpień: Piję tylko na urodziny, w sylwestra i kiedy się da... zakończenie wakacji :<
Wrzesień: Rozpoczęcie nowego, szkolnego roku. KLAUDIA WYJEŻDŻA ;/...
Październik: KONIEC PRZYJAŹNI Z RA!, ona nie żyje... ;((, poznanie krzyysia;>
Listopad: Dyskoteka, przynajmniej wiśniówka była.
Grudzień: Założenie bloga, koniec przyjaźni z RO, udane święta, Sylwester uu, sylwester <flacha>
/Tak, to jakoś tak wyglądało mniej więcej. Nie wiem co przeważa... No chyba te lepsze... Roku 2011 chciałabym podziękować Ci za to, jakie osoby poznałam, nie tylko te tutaj wymienione, za to, że nie zdecydowałam się przepisać do innej klasy, za nowe dwie przyjaźnie, i może to głupio ale chcę Ci podziękować za to, że w końcu odczepiłeś moją i ich przyjaźń. Teraz będzie lepiej! Dziękuję za wszystkie przygody, najbardziej tą z lutego, bo jest śmieszna i pewna dziewczyna pamięta ją do dziś, a ja wolałabym ją zapomnieć już, teraz. I dziękuję Ci za to, że nie zawsze obrywałam w tyłek z impetem takim jak inni. Dzięki.
A w roku 2012 mogę życzyć Wam jak i sobie dużo sukcesów, prawdziwych osób, wspaniałych przygód i jak najmniej zmartwień. :*

2012, please be good...

2 komentarze:

  1. Ja kiedyś nosiłam, ale jak byłam malutka ;) Teraz mi to w ogóle nie pasi.
    Twój rok był potwornie emocjonujący. Chętnie bym się zagłębiła bardziej w te historie, ale teraz brak mi czasu ;) Nadrobię!

    OdpowiedzUsuń

podziel się ze mną swoją opinią, ja podzielę się moją również :) odwdzięcze się obserwowaniem ;)